poniedziałek, 6 września 2010

Moda-Sztampa-Indywidualność ....Kolorystyka & Styl.

Jestem mimowolnym obserwatorem mody w jej szerokim aspekcie, szkoda tylko że w tak płytkim jej znaczeniu, raczej nazwał bym to zjawisko : ( PSEUDO - MODA ), wszech obecnie panująca sztampowa  zaczęła królować na rynku za potężne pieniądze. Ciuchy wyglądające jak worki  nie pasujące praktycznie do niczego, bierne naśladownictwo, bezguście i daltonizm w doborze koloru lub faktury tkanin.
Moda to dobór dodatków  i określenie siebie i swojej indywidualności  a a nie bierne naśladownictwo i powielanie masówki produkowanej w przemyśle tekstylnym i powodującą zatracanie indywidualności każdego z osobna. Ludzi tworzących swój własny styl image wytyka się palcami a za plecami określa się mianem dziwaków lub oszołomów, dlaczego?, a dlatego tylko że odważyli się wyróżniać z tłumów swoim indywidualnym stylem i kreowania siebie jako jednostki a nie masy bez twarzowej wyglądających tak samo ludzi ubranych identycznie w morzu tandety.
Cenie Kobiety które same tworzą swoje dzieła sztuki bo o nie głównie tutaj chodzi, o zamiłowanie do tworzenia czegoś nie powtarzalnego z zamiłowaniem i pięknem na czele, tworzenia czegoś z niczego co daje niesamowite i piękne efekty.
Kreatywność i dobory dodatków jak i faktury materjałów daje niekiedy porażające efekty misternej i pracochłonnej niekiedy ręcznej pracy i do tego dobór dodatków z wyczuciem smaku i dobrego gustu. Markowe drogie ciuchy kupowane za duże sumy to w większości czysty snobizm a przeważnie to brak własnej pomysłowości w tworzeniu czegoś nowego z
nazwę to prefabrykatów pochodzących z przemysłu tekstylnego nie wyróżniających się masowych produkcji. Podsumowując zatem mogę powiedzieć,  szkoda że tak mało jest na ulicy własnej inicjatywy i kreatywności chęci wyrażania siebie swojego stylu ( własnego ) a nie zapożyczonego lub masowo narzuconego, przecież możliwości jest wiele w kombinacjach wystarczy użyć tylko wyobraźni by zobaczy siebie z innej strony.W żadnym razie nie chcę nikogo obrazić ani nie mam nic złego na myśli, chciałbym tylko pobudzić
trochę wyobraźni i weny twórczej w kreowaniu i tworzeniu swojego wizerunku a nie bezosobowej masy niczym nie wyróżniających się postaci identycznie wyglądających.Jeżeli udało mi się przekonać lub skłonić do chwili refleksji nad tym tematem to punkt dla mody, przez duże " M " a mój ukłon za wysiłek w podjęciu decyzji o wykreowaniu samego siebie i wybicie się ponad masy .



          BARWY
Odcień szarości ponury mrok,
czerń wszechobecna bezsilność i strach,
szepty i śmiechy bezkształtnych mas,
jak maszyny bez wolne liczące czas.
      Nim dzień się zacznie następny ponury,
      ludzka maszyna bez swego inienia,
      ruszy do głębin swojego istnienia,
      dostrzeże kolor pustego milczenia.
Znowu być może dostrzeże kolory,
piękne i ciepłe pastelowe odcienie,
znowu przemówią barwy istnienia,
i nigdy nie wrócisz już do szarości nieistnienia......




















1 komentarz:

  1. Ok...
    Tylko jak sie ma ubiór męski do tego co napisałeś ?
    Jeżeli juz jakis facet ma wyobraznie i pomysł na siebie to najczesciej jest to "wyznawca tęczowej flagi" :)

    OdpowiedzUsuń